#20
marzena25 napisał/a:
Nadal jednak obecnie w Polsce 3 patriarchalne instytucje są sprzężone ze sobą - rodzina,społeczeństwo, państwo. I nadal jak to pisała Millet mają silne oparcie w religii. Taki obraz socjologiczny wciąż występuje w Polsce.
Zgadzam sie calkowicie. Analiza intersekcjonalna, jak to nazwala Ewa w opisie sesji, jest warunkiem sine qua non dyskusji na temat spolecznych rok plciowych. I chociaz ekonomiczna sfera jest waznym czynnikiem dyferencjacji rol plciowych, to bez uwzglednienia szerszego kontekstu plci / grupy spolecznej / zawodowej / etnicznej analiza relacji miedzy plciami bedzie troche dziurawa. Dla przykladu, mamy w Polsce spolecznosci imigranckie, ze Wschodu, z Wietnamu, inne - w prognozach na temat "grozacego nam" kryzysu demograficznego jakos sie nie wspomina o mniejszosciach etnicznych, i ich wplywie na demografie w Polsce.
I co ciekawe, kiedy mowa o kryzysie demograficznym, nie mowi sie wprost, ze chodzi "nam" o POLSKIE dzieci, z krwi, i kosci, i tradycji polskiej. Ze wlasnie takie dzieci trzeba nam rodzic.