Tytu³: ekologia i sztuka - Think tank feministyczny :: Kate Millet – Teoria polityki pÅ‚ciowej

Dodane przez kasia dnia 26-02-2009 20:10
#31

Katarzyna Szumlewicz napisał/a:

Chętnie bym podjęła wątek społeczności imigranckich, tylko czy mogłabyś go rozwinąc? Bo na razie nie widzę związku, tak naprawdę imigranci są ogromnie potrzebni, do pracy właśnie, tylko nie należąc do "narodu" nie są wzywani do rozmnażania, niemniej to jest uwzględniane, a już czy będą przyjeżdżać wciąz nowi czy tu się rodzić jest "obojętne", byle byli gotowi za głodową płacę pracować w przyszłości na "nasze dzieci".


Bo te dyskursy sa niespojne i wewnetrznie sprzeczne. To troche tak, jak Millet pisala o "nieczystych" kobietach czy czarnoskorej sluzbie, odpowiedzialnych za przygotownaie jedzenia, ale niedopuszczanych do stolu. Imigranci moga byc dopuszczeni jako sila robocza, ale nie jako pelnoprawni czlonkowie narodu. Nie tylko zreszta jako tania sila robocza. Dyskusje o fabrykach prowadzonych przez np. Koreanczykow pelne sa z kolei odniesien do "obcych wyzyskujacych Polakow".