Tytu³: ekologia i sztuka - Think tank feministyczny :: Artykul Ulricha Broecklinga. UpÅ‚ciowienie przedsiÄ™biorczego Ja

Dodane przez Emilia Korytkowska dnia 12-03-2009 20:39
#26

EwaCh napisał/a:
A propos "Busineswoman nie istnieje" - zgadzam sie dlatego bardzo mi pasuje narzedzie przywolania nas jako przedsiebiorcze Ja, i pojecie kontury (obrysu) - a nie tozsamosci czy roli



Nawet jesli kobietom kreowanym na businesswoman w zyciu realnym daleko do idealu businesswoman, ich wizerunek robi swoje: kobiety o nich czytaja, i je podziwiaja, przez co umacnia sie pozycja Businesswoman. I sprawia, ze inne kobiety daza do tego idealu, chca osiagnac sukces, i sa gotowe na poswiecenia, aby ten cel osiagnac.

Z drugiej strony, poradniki dla "przedsiebiorczych kobiet", chociaz mowia nam duzo pro-rynkowym profilowaniu zycia jednostek, niewiele nam mowia o kobietach, dla ktorych takie ksiazki sa pisane. Te kobiety nie sa przedsiebiorcze na miare Businesswoman, skoro szukaja pomocy w takich poradnikach, majacych sie do realiow zycia zawodowego jak piesc do oka. Ale tez nie wiemy, co decyduje o popularnosci tego typu literatury, i jak bardzo czytelnicy biora sobie takie zalecenia - nachalnie amerykanskie i nie przystajace do polskich realiow obyczajowych - do serca.