THINK TANK FEMINISTYCZNY
  • O think tanku

  • BIBLIOTEKA ONLINE

    - opis projektu, zarys marzeń
    - teksty wszystkie (alfabetycznie, wg autorek)
    - teksty polskie
    - tłumaczenia (wszystkie)
    - feminizm/filozofia/polityka
    - feminizm/ekonomia
    - kobiety, ubóstwo, prekariat
    - feminizm / ekologia
    - historia kobiet
    - biblioteki feministyczne w sieci


  • PIELĘGNIARKI

  • EMIGRANTKI


  • WARSZTATY

  • Komentarze i recenzje Think Tanku Feministycznego

  • RAPORTY I DIAGNOZY


  • Feministyczna krytyka ekonomii – kurs online

  • Gender i polityka - kurs online

  • Feministyczna krytyka filozofii - kurs online


  • SZTUKA JAKO KRYTYKA


  • STRONA TOMKA
    SEMINARIUM FOUCAULT
    NEKROPOLITYKA
    PIELĘGNIARKI I POŁOŻNE
    WOLĘ BYĆ
    EKOLOGIA EKONOMIA
    WSPIERAJĄ NAS






    Zobacz temat
    Strona 1 z 2: 12
     Drukuj temat
    Artykul Ulricha Broecklinga. Upłciowienie przedsiębiorczego Ja
    EwaCh
    Ulrich Bröckling idzie śladem Foucault, który poddaje szczególnej krytyce amerykańską postać neoliberalizmu (szkołę ekonomii z Chicago), gdzie analiza ekonomiczna staje się uniwersalną metodą poznania życia społecznego i zarządzania jednostkami, instytucjami, rynkiem i państwem. Jednostki poznają i kształtuja siebie za pośrednictwem kategorii z ekonomicznej analizy. Neoliberalna polityka prawdy skonstruowana jest wokół idealnego modelu tzw wolnego rynku, (opisywanego przy pomocy esencjalizujących atrybutów) a głównym regulatywnym mechanizmem jest konkurencyjność. Wolny rynek, jak pisze Foucault działa jako permanentny trybunał ekonomiczny, który wydaje wyroki i wymaga ustawicznego dostosowania. W tych ramach jednostka to racjonalny, kalkulujący swoje korzyści i pożytek podmiot rynkowy. Pojęcia takie jak prawa człowieka, prawa człowieka-kobiety, wyzysk, ucisk, niesprawiedliwość społeczna, walka klas, zostają wyparte przez siatkę pojęciowa, gdzie szczególną rolę odgrywa pojęcie kapitału ludzkiego, dyskryminacja, zarządzanie różnorodnością. Neoliberalne przeobrażanie wszystkich form życia i organizacji społecznej w postaci rynkowe opiera się na figurze rprzedsiębiorcy siebier1;, która/który jest własnym kapitałem, wytwórcą dostawcą, klientem, inwestuje w siebie, a zarazem czerpie z siebie korzyści. Zarazem jednostka jak pisze Foucault upodmiotowiana jest jako kompetencyjna maszyną, w którą trzeba inwestować, optymalizować, troszczyć się pod kątem wzmacniania jej zdolności do generacji zysków. Przyczynianie się do maksymalizacji zysków jest przeznaczeniem, celem, telos jednostki. (Zob. sesja Seminarium Foucault na temat Supermatek). Aby neoliberalizm był podtrzymany jednostki muszą przeobrażać się w postać przedsiębiorcy Siebie. (Należałoby więc raczej mówić o resubiektywizacji niż tylko o upodmiotowieniu).

    Co Brockling pisze o mechanizmach dopasowanie jednostki do konkurencyjności i zmiennych wymogów rynku? Od jednostki wymaga się aby działała na siebie, kształtowała, optymalizowała siebie, ustawicznie dostosowywała się do wymogów rynku. Jako przykład można wymienić publiczne dyskursy o elastyczności, permanentej edukacji, ekonomii wiedzy, finansjalizację życia codziennego (sterowanie zachowaniem jednostek i grup spolecznych przez bodżce finansowe) które nadaja kierunek, a zarazem wytwarzają i podtrzymują optymalizację. Brockling wymienia:

    1. planowanie życia jako projektu kariery, przeobrażenie podmiotu w projekt.

    2. Przedsiębiorcze Ja i rozczłonkowanie Siebie na szefową, podwladną, dostawczynię, klientkę r11;zarządzanie sobą rozdzielone na negocjacje między interesariuszkami siebie, gdzie głowna negocjatorka wystepuje jako interesariuszka róznorodnosci

    3. kultywacja non-konformizmu (daje ekonomiczna przewage, pozwala stworzyć siebie jako markę), ale zarazem konformizmu, zmieniamy tylko to co możemy zmienić, to credo podręczników sukcesu; zamiast zmieniać spoleczeństwo, likwidowac ucisk czy rasizm zmieniamy siebie)

    4. stawianie sprzecznych wymagań (oscylacja między sprzecznościami, gender nie jest performatywnym czy subwersywnym aktem, jest wielopłciową oscylacją między kobiecością meskościa, miedzy wojną a pokojem, podporządkowaną celom osiagania zysku i pożytku. (Etyka kołowrotka)

    5. Ustawiczna gotowść do dopasowania (elastyczność), ciągła naprawa siebie

    6. Punktem wyjścia założenie że każda kobieta to przede wszystkim ofiara, co ma zmobilizować dopasowanie przez świczenia z przezwycięzania tego braku czy niedoskonałości. Główny nacisk jak wyżej r11; na zmianę siebie. Skupienie na sobie, własnym interesie jako rozwiązanie problemu ofiary (Polka Neoliberalka jako odpowiedz na problem Matki Polki)

    7. Znieczulenie społeczne nieodzowne dla indywidualizacji i zrobienia z siebie kompetentnego rynkowego podmiotu.

    8. Z jednej strony ukierynkowanie subiektywnosci ( stanie się firmą jako kierunek programu siebie), z drugiej strony wyzwalanie energii przez ćwiczenia z kreatywności.


    Pytania do dyskusji:

    W wielu wypowiedziach, w tym także w dyskursie feministycznym Matka Polka przedstawiana jest jako problem, Polka Neoliberałka jako rozwiązanie, a zarazem jako nowa technologia władzy. Jak jesteśmy przywoływane do tej postaci? (Brockling i Butler zapożyczają pojęcie fomowania podmiotowosci przez przywołanie). Czy w tym opisie dostrzegamy siły, które na nas oddziaływują, czy możemy odnaleźć elementy Siebie? Czy mamy do czynienia z resubiektywizacją, czy raczej z oscylacją od jednej postaci do drugiej?
    Edytowane przez EwaCh dnia 12-03-2009 19:02
     
    Jest tu opisana indywidualizacja wyzwolenia, co więcej, przechwycenie pewnych wartościowych postulatów, nie tylko feministycznych. Warto prześledzić ewolucję słowa "kreatywność", które było początkowo postulatem wychowania nieschematycznego.

    W podobny sposób wyzwolenie seksualne zostało "zagospodarowane" przez mtv. Przykładów można by mnożyć. Problemem jest jednak, jak z tego wybrnąć
     
    Wiele z nas na pewno usmiecha się pod nosem, czytając o Polce Neoliberałce. W sferze prywatnej (w rodzinie, wśród przyjaciół i znajomych, w sytuacjach religijnych itd.) przywoływane jetseśmy (interpelowane) do porządku jako jednak Matki Polki. Oba porządki upodmiotowienia są czynne, w mocy, w działaniu; nie są wcale ustwione historycznie, tzn. nie jest chyba tak, że jeden poprzedza drugi, a drugi wyrzuca pierwszy poza nawias. Reklamy Pfanni, perwersyjnie, nakierowane są najbardziej na samotnych mężczyzn (którzy w ten sposób kupować mają sobie ersatz domowego posiłku), stanowią też puszczanie oka do mężów: mimo, że wasze żony pracują, możecie i powinniście wymagać od nich tego, co wam się należy: ciepłego, obfitego domowego posiłku, domowego ogniska z prawdziwego zdarzenia. Wytwarzanie sprzeczności to nie tylko "zadanie systemu", ale przede wszystkim wynik dość przygodnego sprzężenia (słabnącego) patriarchatu i kapitalizmu. Podmiot jest nie tylko ofiarą, ale przede wszystkim wielkim wynalazcą siebie. Czytając Foucault, jak sądzę, nie wolno zapominać o tym aspekcie fascynacji podmiotową (auto)wynalazczością w obliczu narzucanych z zewnątrz konieczności (tę samą kwestię podejmuje Butler, mówiąc o parodii, nieposłuszeństwie płciowym itd.).
     
    EwaCh
    Czy Matka Polka to sztanca jednakowa dla wszystkich? Anna Kornacka w Wywiadzie w Wysokich Obcasach w ogole nie przedstawia siebie wten sposob. Zadna z dziewczyn, ktore wystepowaly na manifie nie wydaje sie byc Matka polka. W feministycznych dyskusjach Matka Polka to primo, pani dworkowa, a dwa pojecie to funkcjonuje jako sterotyp, a w najlepszym razie jako tozsamosc, nie ma to jednak umocowania w teorii tozsamosci. Czy jest jakas analiza, gdzie np Matka Polka przeanalizowana Butler, albo przy pomocy Althusera teorii przywolania?

    U Foucault glowny aspekt to raczej podporzadkowanie podmiotu, wprzegneicie w system, tworzeni posluszenstwa i dostosowani, a neolibralnych czasach optymalizacja z rynkiem
     
    W nowszych ujęciach, lata osiemdziesiąte, to przecież też techniki siebie, analiza cnoty i pary krytyka/podporządkowanie (parrhesia). Nie mówię, że Foucault nie zajmował się podporządkowaniem, ale "system" nie miał u niego "twarzy", nie był nigdy przedstawiany jako emanacja czyichś demonicznych zamysłów, raczej zajmował się on warunkami możliwości zmian systemowych w warunkach narzuconego posłuszeństwa podmiotów.

    Ale tego w ogle nie slychac w dyskursie feministycznym, podobniej jak kompletnie nie istnieje Foucault - krytyk neoliberalizmu. W technikach siebie chodzilo czy w wykladach o parrhesii (jak mowic prawde do wladzy) chodzilo w duzej mierze o analize mozliwosci oporu,. Skoro jednostka jest kapilarnym imiejscem apliakcji praktyk dominacji i podporzadkowania, to od jednostki moglby sie takze rozpoczac inny projekt polityczny. I Foucault tę prace domowa zaczął odrabiac.
    Edytowane przez EwaCh dnia 12-03-2009 19:34
     
    Matka Polka to przeżytek Wink jej miejsce powoli zajmuje supermatka, która z martyrologią nie ma nic wspólnego, to neoliberalna Matka Europejka, która konkuruje nie tylko na rynku macierzyństwa, ale równocześnie na innych rynkach (zatrudnienia, seksualnym, towarzyskim)
     
    Moim zdaniem Matka Polka to przede wszystkim kwestia prowadzenia gospodarstwa domowego, Matka Polka karmiąca, piorąca, sprzątająca, matka-odkurzacz. Wpisuje się to w tendencję relegowania kosztów na gospodarstwo domowe. Programy "wspólnego gotowania" typu Kuchnia.tv to najbardziej perwersyjny aspekt tego wszystkiego. Owszem, mężczyźni zaczęli gotować ale nadal zmywają, sprzątają i robią zakupy kobiety. Supermatka to skuteczność udomowiona - i może tym się różni od Matki Polki, że od tej drugiej skuteczności się nie oczekiwało, nie w takim stopniu. Ale w równym stopniu była "Jedenastoręka" (pucu-pucu, chlastu-chlastu, nie mam rączek jedenastu"Wink, wcale nie tylko w dworku.

    A, druga różnica - supermatka powinna być seksowna. Matka Polka chyba wręcz przeciwnie...
     
    KasiaM
    A ja ostatnio zastanawiałam się nad stereotypem rBusinesswomanr1; r11; kobiety przebojowej, robiącej karierę zawodową. Zauważyłam, że taki twór jak rBusinesswomanr1; w realnym życiu nie istnieje albo zdarza się bardzo rzadko. Miałam okazje uczestniczyć w kilku spotkaniach businessowych i udział kobiet w tych spotkaniach praktycznie polegał na słuchaniu i uśmiechaniu się. To mężczyźni rozmawiali ze sobą, ustalali i podejmowali decyzje.
    Businesswoman pojawia się w reklamach, filmach, programach telewizyjnych r11; i to wszystko.
     
    Ejże, dziewczyny, jakżesz to matka Polka odchodzi do lamusa? Wcale nie odchodzi do lamusa, po prostu przybiera formy rynkowe, nieco inne niż na świecie, przerabiane na zachodzie w latach 80. Stąd trudno nam krytykować hegemoniczny neoliberalny feminizm czy wykorzystanie feminizmu do promocji neoliberalizmu. Owszem, takie zjawiska występują w Polsce, ale znacznie bardziej rozpowszechnione jest harmonijne współdziałanie konserwatyzmu z neoliberalizmem, choćby rządzi partia onserwatywno neoliberalna - i nie ma co się oburzać, że np. Gowin jest "nieliberalny", bo w tym polskim rozumieniu tu nie ma żadnej sprzeczności. Neoliberalne praktyki wyzwolenia czy pseudowyzwolenia? Owszem, wystepują, ale są to marginesy, realia życia klasy wyższej, co najwyżej średniej. Seksowna supermatka - jak słusznie zauważyła Agata - to zaś projekt dla wszystkich. W Polsce nie ma wymogu, by się taka osoba w jakikolwiek sposob realizowała. No w końcu ma dzieci, ma spojrzenia mężczyzn - w czym tu się jeszcze realizować?
     
    Kasiu M, masz rację to wystepuje głównie w wizerunkach, choićby dlatego, że osławione zakładanie firm było wielką klapą, małe firmy zakładane w większości przez kobiety padały, okazało się, że taki biznes w ogóle nie stanowi jakiegokolwiek rozwiązania, że to tylko takie gadanie, kuszenie kobiet.
     
    a Henryka Bochniarz? żartuję, oczywiście masz KasiaM rację, businesswoman tak, jak supermatek nie ma, to typy idealne, matryce, którym "niedoskonałe" istniejące kobiety muszą sprostać, jednoczesnie poprzeczka, jaka nam sie stawia (na róznych polach) jest coraz wyżej, ciekawe, że nie mówi juz nam się, że mamy byc takie jak mężczyźni, z wywaidu z M. Środą i A. Kornacką odczytać można, że kobiety sa lepsze od mężczyzn, "z natury", co ustalono w "badaniach socjologicznych, psychologicznych"
     
    nie mamy dorównać mężczyznom, ale ich zastąpić dzieki szczególnym, kobiecym predyspozycjom (vide sesja I konferencja PiS i szczególne umiejetności kobiet polityków)
     
    EwaCh
    A propos "Busineswoman nie istnieje" - zgadzam sie dlatego bardzo mi pasuje narzedzie przywolania nas jako przedsiebiorcze Ja, i pojecie kontury (obrysu) - a nie tozsamosci czy roli
     
    KasiaM
    Katarzyna Szumlewicz napisał/a:
    Kasiu M, masz rację to wystepuje głównie w wizerunkach, choićby dlatego, że osławione zakładanie firm było wielką klapą, małe firmy zakładane w większości przez kobiety padały, okazało się, że taki biznes w ogóle nie stanowi jakiegokolwiek rozwiązania, że to tylko takie gadanie, kuszenie kobiet.

    To samo dotyczy kobiet w dużych korporacjach. Jesteśmy kuszone do wzmożonego wysiłku w pracy w ramach korporacji. Gdzieś tam w telewizji słyszymy o kobietach które zajmują wysokie stanowiska czasem przeczytamy o takich kobietach w gazecie. Ale przychodzi moment olśnienia, kiedy rozglądamy się po przedsiębiorstwie w którym pracujemy i widzimy że tu to się zdarzyć nie może, bo tutaj nie ma kobiet dopuszczonych do decydowania, do władzy, do wysokich stanowisk.
     
    tyle, że to przedsiębiorcze Ja, którym mamy się stać juz na wstępie ma określoną rolę społeczną do odegrania, nie jedną a kilka, odpowiadających płci indywiduum, kobietynad mają nieco inny wachlarz mozliwości
     
    kobiece, przedsiebiorcze Ja to nadal zupełnie inna firma niż Ja męskie
     
    Środa nawiązuje do książki Gilligan "In another voice" (czy jakoś tak?), warto jednak pamiętać, że "esencjalistyczne" wyniki badań w tej książce okazały się mieć rewolucyjny wpływ na dyskurs etyczny (w najszerszym rozumieniu tego słowa, w którym mieszczą się nawet poradniki przedsiębiorczości) i posłużyły za fantastyczny polityczny argument na rzecz "wkluczania" kobiet - do przedsiębiorstw, do władzy. Pewnie dlatego Środa nie chce przyjąć do wiadomości ich zdekonstruowania, krytyki czy rozwoju samej Gilligan. Jesli jesteśmy rózni, to nie możemy blokować stanowienia o sobie różnych podmiotów. Klasyczna argumentacja politycznego/ontologicznego pluralizmu.
     
    katdulak
    dziwnie mi się czytało o tym że kobiety są "bardziej skupione na konkretach i bardziej atruistycne" albo że mają "inny typ wrażliwości", "kobieta wie jakie są potrzeby słabszych bo zawsze się nimi zajmowała", JAKTO(?) pytam ja - która się słabszymi nie zajmowałam. rozumiem że socjalizacja jakoś na nas wpływa, ale żeby od razu tak generalizować?....
     
    Emilia Korytkowska
    Mi sie wydaje, ze waznym aspektem bycia Matka Polka jest "umeczenie". Matka Polka robi, co do niej nalezy, haruje przez swietami Bozego Narodzenia bez slowa skargi, pozmywa naczynia sama zamiast sie dopraszac od domownikow. Jesli sie o niej mowi, pisze, to raczej pogardliwie lub stawiajac ja za antywzor, a tymczasem takich Matek Polek pelno jest wokol nas.... A moze takze i w nas samych. Tylko ze one sie nie buntuja, nie mowia, jak im z tym byciem Matka Polka jest. O Matce Polce mowia inni, ona sama o sobie nie mowi nic.
     
    EwaCh
    Agato, na rzecz wlaczenia kobiet na rynek pracy silnie przemawialy argumenty ekonomicze. W czasie durgiej wojny swiatowej Amerykanskie kobiety byly mobilizowane do pracy w fabrykach (miedyz innymi orzez to, ze nie mialy za co zyc, bo zold jak im odsylali mezowie nie wysatrczal na przezycie, potrzbene byly do obslkugi fabryk) , a po powrocie chlopcow z wojny zostaky zmuszone do powrotu do domu - stad zeszta model Lalki Barbie jako wyzwolonej smaostanowiacej malej kobiety, model ten mial apelowac do pokolenia sfrustrowanych powrotem do domu matek nie do corek, tak byl zreszta zaprojektowany. Analogicznie w czasach postfordyzmu nieslychany wzrost zatrudnienia kobiet w przemysle przetworczym, zabawkarskim, odziezowym, we wszystkich 'globalnych lancuchach produkcji' czy w uslugach wiązal sie z tansza sila robocza kobiet.
    Edytowane przez EwaCh dnia 12-03-2009 20:07
     
    Strona 1 z 2: 12
    Przejd do forum:
    Lewicowa Sieć Feministyczna
    Rozgwiazda


    KONKURS
    Pamiętniki Emigrantki


    Logowanie
    Nazwa uytkownika

    Haso



    Nie moesz si zalogowa?
    Popro o nowe haso
    Copyright © 2005
    White_n_Light Theme by: Smokeman
    Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
    Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.
    Wygenerowano w sekund: 0.03