THINK TANK FEMINISTYCZNY
  • O think tanku

  • BIBLIOTEKA ONLINE

    - opis projektu, zarys marzeń
    - teksty wszystkie (alfabetycznie, wg autorek)
    - teksty polskie
    - tłumaczenia (wszystkie)
    - feminizm/filozofia/polityka
    - feminizm/ekonomia
    - kobiety, ubóstwo, prekariat
    - feminizm / ekologia
    - historia kobiet
    - biblioteki feministyczne w sieci


  • PIELĘGNIARKI

  • EMIGRANTKI


  • WARSZTATY

  • Komentarze i recenzje Think Tanku Feministycznego

  • RAPORTY I DIAGNOZY


  • Feministyczna krytyka ekonomii – kurs online

  • Gender i polityka - kurs online

  • Feministyczna krytyka filozofii - kurs online


  • SZTUKA JAKO KRYTYKA


  • STRONA TOMKA
    SEMINARIUM FOUCAULT
    NEKROPOLITYKA
    PIELĘGNIARKI I POŁOŻNE
    WOLĘ BYĆ
    EKOLOGIA EKONOMIA
    WSPIERAJĄ NAS






    Zobacz temat
     Drukuj temat
    Uznanie zamiast sprawiedliwości?
    EwaCh
    W ksiażce Demokracja wobec roznicy Monika Bobako argumentuje, iż o polityce uznania nie można rozmawiać bez analizy kontekstu i nie odnosząc się do szerszego kontekstu politycznego. "warunkiem znalezienia odpowiedzi na wyzwanie, jakie współczesnie dla demokracji stanowi różnica, jest sproblematyzowanie samych mechanizmów odpowiedzialnych za powstawanie owej różnicy...Druga teza łączy się ze spostrzeżeniem, iż w samym dążeniu do politycznej artykulacji różnicy nie ma jeszcze nic z konieczności emancypacyjnego.. emancypacyjny potencjał tkwiący w różnicy ma szansę aktualizować się o tyle, o ile będzie wyzwalany w ramach projektu demokratycznego". Na spotkaniu 18 lutego, w czasie dyskusji wokół książki zastanawiałyśmy się nad polskim, feministycznym zbiorowym MY, jak ujmujemy kategorię KOBIETY i jak różne rodzaje feminizmu odnoszą się do polityki sprawiedliwości.

    Dyskusja była bardzo gorąca, a zdania podzielone. Grupa uczestniczek spotkania związana z Kongresem Kobiet (w tym Agnieszka Grzybek, z Rady Programowej KKP) uważają, iż kobiety mają gorzej jako kobiety, a Kongres daje możliwość zjednoczenia kobiet i poprawy ich sytuacji. Na kolejnym Kongresie, który ma się odbyć we wrześniu każda feministka może zgłosić swój panel i wywrzeć wpływ na polityczne rezultaty Kongresu.

    Lewicowe feministki wśród nas, związane z Think Tankiem Feministycznym i LSF Rozgwiazda jak i inne uczestniczki spotkania podkreślały, zróżnicowanie między kobietami miały wątpliwości co do tej sielanki i odnosiły się do konfliktu między pracodawcami (n.p. Henryka Bochniarz) a kobietami pracowniczkami, których prawa są łamane, bądź likwidowane za pomocą prawa i pod wpływem lobbyingu zrzeszeń pracodawców. Spór dotyczył porzucenia kobiet ubogich przez feministki głównego nurtu i zamazania konfliktu ekonomicznego, w tym konfliktu ekonomicznego miedzy kobietami. O ile kobiety z klasy robotniczej od początku industrialnego kapitalizmu uczestniczyły w rynku pracy (czego liberalny feminizm średniej nie dostrzega), to dopiero w ciągu ostatniej dekady czy dwóch zaczął się zwiększać udział kobiet na stanowiskach kierowniczych w biznesie i w państwie,w tym zwiększyła się liczba kobiet w zarządach wielkich firm i banków. Współcześnie, kobiety to nie tylko pracowniczki, ale także właścicielki i zarządczynie kapitału i pracodawczynie, które są włączone do neoliberalnego kapitalizmu na zasadzie rdyżurnego mężczyznyr1;. Przypomnijmy, iż Magdalena Sroda proponowała zawieszenie prawa pracy w małych firmach, aby wesprzeć kobiety r11; właścicielki tych firm. XIX wieczne kategorie rmy kobietyr1; nie są adekwatne i zamazują udział niektórych kobiet w ucisku innych kobiet.

    W dyskusji odnosiłyśmy się do konkretnych przykładów, w tym parytetu, płciowej luki placowej. Polska dyskusja o parytetach usytuowana jest w neolibralno-konserwatym polu politycznym i w ogólne nie wiąże parytetu z programami politycznymi, nie odnosi się wiec do kontekstu w jakim parytet ma być wdrażany co skutkuje uprzywilejowaniem kobiet związanych ze środowiskami konserwatywnymi i neoliberalnymi i utrwala polityczne status quo, tym razem przez ich współudział. Płciowej luki płacowej nie ma na stanowiskach z wykształceniem zawodowym i podstawowym. W montażowniach czy w call centers kobiety zarabiają równie mało co mężczyźni. Płciowa luka płacowa w największym stopniu dotyczy uprzywilejowanych kobiet na wyższych stanowiskach i z wyższym wykształceniem. Młode kobiety, które obecnie wchodzą na rynek pracy większym stopniu doświadczają braku bezpieczeństwa egzystencjalnego niż luki płacowej (69 % młodych kobiet jest zatrudnionych na umowach śmieciowych i 67 % młodych mężczyzn, obie płcie bez perspektyw awansu, jakie mieli młodzi poprzedniego pokolenia). Parytet i likwidacja luki placowej to priorytety kobiet uprzywilejowanych.

    Porzucenie kobiet ubogich przez feministki głównego nurtu wiąże się z wyuczoną niemożnością mówienia o kobietach ubogich. Także w naszej dyskusji zamiast zwrotu kobiety żyjące w ubóstwie, m. in. Agnieszka Grzybek kodowała je jako rKobiety z Wałbrzychar1;, tak jakby kobiet borykających się z niedostatkiem nie było w Warszawie. W takim ujęciu ubóstwo kobiet jest zlokalizowane jako odległy wyjątek, a nie jako problem do którego powinny odnieść się wszystkie kobiety na zasadzie solidarności i politycznej odpowiedzialności za MY Kobiety, wobec której mają roszczenia do reprezentacji.

    Polityka grantów i regulacja polityki jako rynku konstruuje kobiece NGOsy jako grupy interesu, które w ramach warunków możliwości konkurują o widzialność i uznanie z innymi grupami. Kontekst ten odpolitycznia feminizm. Dwa spokrewnione ze sobą organizacje KPP (Konferederacja Pracodawców Polskich Lewiatan, i Kongres Kobiet Polskich) nie konkurują o granty na działalność feministyczną i uznanie z tej samej pozycji, co małe kobiece organizacje i grupy nieformalne. KKP Lewiatan, w swoim Manifeście Feministycznym (opublikowali także Manifest Kapitalistyczny) redukują feminizm do równouprawnienia i argumentują iż jest ono dobre dla wzrostu gospodarczego. Instrumentalizują feminizm i nie odnoszą się więc do praw kobiet i jakości życia czy do ramy wszystkich, nierozdzielnych praw człowieka. KKP II (Kongres Kobiet Polskich, córka spółka Lewiatana?) odnosi się do polityki uznania, mobilizuje kobiety do poparcia projektu neoliberalnego (stanowisko popierające kandydata PO w wyborach prezydenckich) r11; ale wyklucza politykę sprawiedliwości.

    Na naszym spotkaniu opinie na temat strategii feminizmu były podzielone. Największe kontrowersje budził Kongres Kobiet Polskich. Toteż proponujemy kontynuacje tej dyskusji.
    Edytowane przez EwaCh dnia 19-02-2011 17:16
     
    Przejd do forum:
    Lewicowa Sieć Feministyczna
    Rozgwiazda


    KONKURS
    Pamiętniki Emigrantki


    Logowanie
    Nazwa uytkownika

    Haso



    Nie moesz si zalogowa?
    Popro o nowe haso
    Copyright © 2005
    White_n_Light Theme by: Smokeman
    Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
    Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.
    Wygenerowano w sekund: 0.01